
Przy piechocie fajno jest – fajno jest!
Wioską maszeruje się – ruje się!
Prawa wolna, lewa wolna, środkiem szosy śmiało wal
Kto nie służy przy piechocie, temu żal
Ułan swoją ma kobyłę
Saper swą łopatę ma
Lotnik, o mój Boże miły
Z gnypkiem się do słońca pcha
Artyleria z armat swoich
Artyleria z armat swoich
Przed wszystkimi chwali się
Nam piechurom dziś zostały
Nam piechurom dziś zostały
Tylko nogi dwie
Koń jest dobry i łopata
Jeszcze lepszy Fokker jest
Jaszczyk dobry i armata
Jaszczyk dobry i armata
Lecz to wszystko nie na fest
Jedno zleci, drugie spadnie
Jedno zleci, drugie spadnie
Nawet koń zawiedzie się
Za to przecie najpewniejsze
Za to przecie najpewniejsze
Własne nogi dwie